•  

          RAPSOD O PUŁKOWNIKU LISIE-KULI

          [o płk. Leopoldzie Lisie-Kuli]

          słowa i muzyka: Adam Kowalski

          Gdy ruszył na wojenkę, miał siedemnaście lat,

          A serce gorejące, a lica miał jak kwiat.

          Chłopięcą jeszcze duszę i młode ramię miał,

          Gdy w krwawej zawierusze szedł szukać mąk i chwał.

           

          Lecz śmiał się śmierci w oczy, a z trudów wszystkich kpił,

          Szedł naprzód jak huragan i bił, i bił, i bił.

          A chłopcy z nim na boje szli z pieśnią jak na bal,

          Bo z dzielnym komendantem i na śmierć iść nie żal.

           

          Nie trwożył się moskiewskich bagnetów, lanc ni dział,

          Docierał zawsze z wiarą tam, dokąd dotrzeć chciał.

          Gdy szedł zaś w bój ostatni, miał lat dwadzieścia dwa,

          A sławę bohatera, a moc i dumę lwa.

           

          Świsnęła mała kula i grób wyryła mu,

          Bohaterowi łoże, posłanie wieczne lwu.

          Rycerski pędził żywot, rycerski znalazł zgon,

          Armaty mu dzwoniły, a nie żałobny dzwon.

           

          Chorągwie się skłoniły nad grobem, na czci znak,

          A stara brać żołnierska jak dzieci łkała tak.

          Sam nawet wódz naczelny łzy w dobrych oczach miał,

          Ukochanemu chłopcu na trumnę order dał.

           

          A wiecie wy żołnierze, kto miał tak piękny zgon,

          Kto tak Ojczyźnie służył, czy wiecie, kto był on?

          Otwórzcie złotą księgę, gdzie bohaterów spis,

          Na czele w niej widnieje: Pułkownik Kula-Lis.

           

          7 marca 1919 r. w bitwie z Ukraińcami pod Torczynem na Wołyniu poległ płk Leopold Lis-Kula, bohater ziemi rzeszowskiej, jeden z najzdolniejszych oficerów legionowych, ukochany przez żołnierzy, należący do najbardziej zaufanych ludzi Marszałka Piłsudskiego. W 1932 r. został odsłonięty w Rzeszowie pomnik płk. Lisa-Kuli. Generał Edward Rydz-Śmigły powiedział wtedy: „Wierność aż do śmierci Polsce i umiłowanie zawodu żołnierskiego - to cechy charakteru śp. płk. Lisa-Kuli. Daleki od egoizmu, zawsze skromny, że jeszcze za mało dał z siebie dla sprawy, z pogodą w sercu i uśmiechem na ustach szedł radośnie naprzód”. A to słowa Aleksandry Piłsudskiej: „Ile entuzjazmu, trudu, pracy, wytrwałości dał dla zdobycia Niepodległości ten młody pułkownik. Życie jego i praca to zaprzeczenie przysłowia: "Głową muru nie przebijesz”. 
          Po śmierci płk. Lisa-Kuli jego żołnierz - Adam Kowalski napisał z potrzeby serca poświęconą mu piosenkę. Są w niej legionowy animusz i młodzieńcza fantazja, jest rycerski romantyzm. Dziwna rzecz - piosenka o walce i o śmierci, a promienieje radością. Tak, bo w chłopcach, którzy na zew Józefa Piłsudskiego poszli w bój, była - silniejsza niż śmierć - radość walki o Polskę. 
    • Kontakty

      • XIII Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. płk. Leopolda Lisa-Kuli w Warszawie
      • 22 679 38 62
      • ul. Oszmiańska 23/25 03-503 Warszawa Poland
  • Galeria zdjęć

      brak danych
  • Nasze media społecznościowe

  • Librus Synergia
  • Biuletyn informacji publicznej
  • liczba odwiedzin: 2047